Seria pożarów w powiecie puckim
Wczoraj, w przeciągu zaledwie kliku godzin paliły się dwie restauracje. We Władysławowie niemal doszczętnie spłonął sezonowy bar gastronomiczny, w Pucku pożar wybuchł na poddaszu lokalu mieszkalno- gastronomicznego w porcie rybackim. Najprawdopodobniej pod poszyciem dachu doszło do zwarcia instalacji elektrycznej. Ogień wybuchł około godziny 20:00, gasiło go 7 zastępów straży pożarnej. Kiedy pojawiły się płomienie, w budynku na szczęście nikogo nie było. Zaledwie parę godzin po zdarzeniu strażacy w Pucku zostali wezwani do kolejnego pożaru. Tym razem we Władysławowie. Około godziny 2:00 w nocy płonął sezonowy bar przy ulicy Portowej. Strażakom nie udało się ustalić konkretnego miejsca, w którym wybuchł pożar. Drewniany bar najprawdopodobniej został podpalony, w środku pomieszczenia znajdowały się butle z gazem. Restauracja poza sezonem letnim jest nieczynna, nikomu na szczęście nic się nie stało. Śledztwo w sprawie prowadzi pucka policja.