Błękitny festyn w Pucku
Kiedy radiowozy opanowały dzieci na stadionie rozbrzmiały policyjne megafony. A wołano nawet o najpilniejsze potrzeby. Przejażdżki radiowozem też były nie lada atrakcją.
Stanowiska pirotechników, patrole saperskie, służba celna, straż graniczna, żandarmeria i wojsko polskie. Wszyscy tego dnia do dyspozycji dzieci.
Znad zatoki przyleciał także helikopter, zrobiło sie więc wietrznie, bo lądowanie przewidziano także na stadionie.
Chwile wcześniej w puckim porcie przeprowadzono pokazy działań ratowniczych z użyciem okrętów i statków ratowniczych oraz poduszkowca straży granicznej.
Choć główne atrakcje przygotowały służby mundurowe, swój udział w festynie miał także urząd miasta w Pucku.
Błękitny festyn zaangażował do pokazów wszystkie służby, strażacy i pogotowie ratowali ludzi z płonącego samochodu.
Do tego jeszcze występy na scenie, gastronomia, loterie i muzyka, która porwała do tańca nawet tych najmłodszych.